ks. Czesław Walentowicz
W poszukiwaniu nowych metoda katechetycznych
(metoda wykresograficzna)
Kościół żyje i jest ciągle młody dzięki głoszeniu Słowa Bożego. Głoszenie to odbywa się w różnych miejscach i na rozmaite sposoby. Szczególnym miejscem przekazywania słowa jest katecheza szkolna i parafialna. Ostatnio szczególnie ważna katecheza szkolna, która rozwija się coraz bardziej, docierając do coraz szerszych kręgów dzieci i młodzieży.
W przeliczeniu krajowym osiąga ponad 90% wszystkich uczniów, co daje zupełnie dobry wynik. Katecheza w szkole jest przedmiotem wyjątkowym ze względu na swoją rangę, bo też prowadzą ją szczególni ludzie w sutannach, habitach zakonnych, czy tez uduchowieni świeccy. Ranga katechezy wymaga stosowania wielu odpowiednich metod, ciągle nowych, dostosowanych do czasu, warunków życia i poziomu uczniów. Kościół nigdy nie ustaje w tej trosce, czego wyrazem było ostatnie Ogólnopolskie Sympozjum Katechetyczne organizowane w dniach 17 – 18 listopada 2006 roku przez Katolicki Uniwersytet Lubelski. Pobudziło ono na nowo wszystkich uczestnikach do pracy, do umiłowanie młodego człowieka, który nie jest zły. Jest biedny, samotny, opuszczony, zagubiony, nawet jeśli ma willę z komputerem, internetem i dobrze zarabiających rodziców. Młody człowiek staje w sytuacji, gdzie świat proponuje posiadanie, używanie, zupełny luz, katecheza zaś mówi o wartościach, o cierpieniu, miłości bliźniego, ofiarności. W kulturze wszechobecnego obrazu, gdzie już nawet muzyki się nie słucha(pod wpływem obrazków muzycznych MTV, czy też innych stacji) tylko się ją ogląda zachodzi potrzeba przekazu prawd wiary, prawd katechizmowych w rysunku, obrazie, wykresie. Dobrą odpowiedzią na to zapotrzebowanie jest proponowana przez ks. prof. Franciszka Drączkowskiego metoda wykresograficzna w katechezie, zwana też metodą geometryczną, wykreślną.
Podstawą do opracowania tej metody stała się encyklika papieża Benedykta XVI „Deus caritas est”, w której Ojciec św. pisze: „Bóg miłuje…”(9)odwołując się do słów Pseudo – Dionizego Areopagity, gdzie dalej czytamy: „…święta miłość nie zna ani początku, ani końca: jest to jakby koło wieczne, w którym dobro jest jednocześnie płaszczyzną, środkiem, promieniem, (wektorem) i obwodem: koło, które dobroć kreśli w niezmiennym ruchu, i która działa nie wychodząc sama z siebie, i powraca do punktu, którego nie porzuciła.” Daje to podstawę do stwierdzenia, że koło(kyklos) jest symbolicznym obrazem Boga, który jest miłością(1 J 4,16). Ojciec św. odsyłając nas do tego tekstu aprobuje możliwość symbolicznego przedstawiania Boga za pomocą okręgu-koła. W Piśmie św. czytamy: „Pan Bóg jest słońcem i tarczą”(Ps 84,12). O Chrystusie mówi się: „Słońce sprawiedliwości”(Ml 3,20). Słońce jest kołem, a jego promienie rozprzestrzeniają się koliście. Tak więc symboliczny obraz Boga(okrąg, koło) zakodowany jest w symbolach biblijnych. Zasadniczą bazą opracowania ks. F. Drączkowskiego jest Katechizm Kościoła Katolickiego oparty na Piśmie Świętym, Ojcach Kościoła, liturgii i tradycji. Dzięki tej metodzie lepiej widać, że nauka wiary ma jedną, autonomiczna, wewnętrznie spójną strukturę pozwalającą ująć się w kategoriach geometrycznych. To co, do tej pory opisywaliśmy słowem, rysunkiem, obrazem teraz możemy przedstawić w postaci wykresu geometrycznego. Jest to metoda szczególnie przydatna tym, którzy nie posiadają szczególnych zdolności plastycznych(niektórzy katecheci opracowali na własne potrzeby nawet przypowieści Jezusa w figurach geometrycznych). Można ją stosować od momentu, gdy uczniowie poznają figury geometryczne, a nawet z pewnym wyprzedzeniem. Katechizowani to, co rysują w klasie później chętnie powtarzają w czasie wolnym, przypominając sobie tym samym poznawane treści.
...
Całość publikacji dostępna jest w pliku do ściągnięcia.
Pobierz: Całość w formacie pdf