Miejski Ośrodek Doradztwa Metodycznego

akredytacja 160Miejski Ośrodek Doradztwa Metodycznego Białostockiego Centrum Edukacji jest placówką funkcjonującą pod patronatem Urzędu Miejskiego w Białymstoku. Skupiamy wokół siebie doradców metodycznych, organizujemy spotkania, szkolenia, kursy pozwalające kadrze pedagogicznej naszego regionu pogłębiać swoją wiedzę i umiejętności zawodowe. Staramy się jednoczyć lokalne środowisko nauczycielskie w celu wymiany doświadczeń zawodowych. Od  1 września 2023 wchodzimy w skład Białostockiego Centrum Edukacji.

Posiadamy akredytację Podlaskiego Kuratora Oświaty - Decyzja nr SPiKU.5470.5.2020.

Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą doradczo - metodyczną oraz innymi materiałami zgromadzonymi w tym serwisie.

p.o. dyrektor Białostockiego Centrum Edukacji
Maria Jolanta Ambrożej

Ks. Czesław Walentowicz  

Pamiętajmy o aniołach

Już wiele jestem katechetą, przeszedłem chyba wszystkie poziomy nauczania, zaczy-nając od klas „0” przez całą szkołę podstawową, zawodową, licea, technika, katechezę aka-demicką. Ominęło mnie tylko gimnazjum. Jednak nie pamiętam zbytnio katechez o aniołach. Zdaje się, że przypominamy o nich sobie tylko w dniu ich święta.

Kiedy na wszystkich piel-grzymkach modlimy się też do Anioła Stróża, to tu właśnie pojawiają się różne wersje tej samej modlitwy. Stąd też zajęcie się tą problematyką wydaje się być bardzo uzasadnione, bo przecież świat duchowy jest światem nie mniej realnym niż świat materialny. Bł. Ks. Broni-sław Markiewicz założyciel dwóch zgromadzeń zakonnych św. Michała Archanioła, widząc liczne zagrożenia mówił: „Żyjemy w czasach nadzwyczaj smutnych. Jeszcze nigdy moce pie-kielne nie występowały z taką zaciekłością, zuchwalstwem i przebiegłością przeciw Panu Bogu i Jego Kościołowi, jak właśnie obecnie. Złość tych potęg dosięgła takiej miary, że walka przez nie toczona nosi na sobie wyraźnie znamiona boju nadludzkiego. Tajne towarzystwa opasały całą kulę ziemską i wcisnęły się na najwyższe i najbardziej wpływowe stanowiska, aby wywrócić ołtarze i trony. Obrazy księcia piekielnego bywają obnoszone jawnie w pochodach po ulicach miast, a pieśni na cześć jego układają uczeni mężowie.” Patrząc na wszystko co się wokół nas dzieje nie mamy wątpliwości jak silne jest działanie złego ducha. Trzeba więc zdrowej nauki opartej w Piśmie Świętym i nauczaniu Kościoła. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że św. Michał Archanioł jest jak wszyscy aniołowie stworzonym przez Boga czystym duchem, posiadającym rozum i wolna wolę, ale bez ciała. Encyklopedie zali-czają go razem z innymi archaniołami: Gabrielem i Rafałem do wyższego chów aniołów spełniających wobec ludzi posłannictwo Boga samego. Więcej wiadomości mamy w literatu-rze biblijnej i pozabiblijnej. Św. Michał Archanioł jest jednym z najpotężniejszych duchów. Pan Bóg obdarzył go szczególnym zaufaniem i dał mu klucze do nieba. Jest on księciem anio-łów, aniołem sprawiedliwości i sądu, a zarazem aniołem łaski i zmiłowania. Pan Bóg powierza mu zadania wymagające szczególnej siły. Dla narodu wybranego był opiekunem „aniołem Izraelitów”, wstawiającym się za nimi u Boga. Kościół jest nowym Ludem Bożym, spadko-biercą Izraela. Dlatego od najdawniejszych czasów czi go jako swojego opiekuna i orędowni-ka. Samo imię Michał, po grecku Michael, po hebrajsku Mykael znaczy któż jest jak Bóg. Na Bliskim Wschodzie imię zawsze oznaczało istotę danej osoby, zastępowało osobę. Imię było tak ważne, że to co nie posiadało własnego imienia po prostu nie istniało. Samo imię było wyrażeniem osoby, jej powołania, posłannictwa, jej roli i zadań życiowych. Na początku stworzenia Bóg przeprowadza wszystkie istoty żywe przed Adamem, a Adam każdemu stwo-rzeniu nadaje imię, to znaczy że Bóg powierza mu władzę nami nimi. Nadać komuś imię zna-czyło mieć nad nim władzę. Przypomina się scena nadania przez Pana Jezusa nowego imienia Szymonowi: „Ty jesteś Piotr(Skała) i na tej Skale zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą”(Mt 16,18). Od tej chwili Szymon jest już nowym stworzeniem, nowym czło-wiekiem, Chrystusowym człowiekiem. Na jego wierze Kościół buduje swoją wiarę przez całe pokolenia. Pytamy, jaki jest związek między imieniem Michał[któż jest jak Bóg?] a czystym duchem? Na początku, zanim pojawił się człowiek ziemia została przygotowana na jego przy-jęcie. Bóg Ojciec stworzył wszystko, także wszystkie duchy z niczego. „Bo w nim wszystkie duchy zostały stworzone i to, co w niebiosach i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone”(Kol 1,16). 
  Ale nie całe stworzenie potrafiło cieszyć się swoim istnieniem. najpiękniejszy z anio-łów, stojący przed Bogiem Lucyfer – Niosący Światło – zbuntował się przeciwko Bogu wy-powiadając Mu posłuszeństwo. „Nie będę służył!” Nie będę od nikogo zależny, nawet od swojego Stwórcy. Za nim poszli podobni jemu pyszni, zbuntowani aniołowie, pragnący szukać swego szczęścia na własną rękę, bez Boga. Wtedy to Bóg – Najwyższa Miłość – po raz pierwszy spotyka się w odmową miłości. A przecież z miłości Bóg powołał wszystko do ist-nienia, także aniołów. Nie musiał stwarzać świata, nie musiał stwarzać aniołów. Wszelkiemu stworzeniu Bóg dał istnienie z miłości, dla jego dobra. I tak w Bożym świecie, w tym, co „by-ło bardzo dobre, piękne” pojawiło się zło. Dlatego to „nastąpiła walka na niebie”(Ap 12,7). Św. Michał i jego aniołowie wierni Bogu zwyciężyli złe duchy i odtąd nie było już dla nich miejsca w niebie. Jezus mówił: „Widziałem szatana spadającego z nieba jak błyskawica”(Łk 10,18). „Wielki Smok, Wąż starodawny, który zwie się diabeł i szatan,… został strącony na ziemię, a z nim zostali strąceni jego aniołowie”(Ap 12,9). A sprawił to św. Michał Archanioł i jego aniołowie wierni Bogu, którzy nie dali się oszukać. Znali Mądrość, Wszechmoc i Dobroć Boga swojego Stwórcy i Pana. Wiedzieli, że tylko w Bogu i z Bogiem możliwe jest prawdzi-we życie i szczęście. Ich podziw dla Boga wyraża się w imieniu Michał – któż jak Bóg? To imię staje się treścią i sensem ich życia i służby Jedynemu Bogu. Wdzięczność jest najlepszą cechą, jest pamięcią serca, najskuteczniejszą modlitwą. Wdzięczność najwięcej potrafi wy-prosić. Cieszący się powszechnym uznaniem Sekretarz ONZ Dag Hammarskjold w swoich notatkach pisał: „Wdzięczność i gotowość. Otrzymałeś wszystko za nic. Nie wahaj się, gdy trzeba dać to, co przecież jest niczym, za wszystko”(Drogowskazy s. 109). Istota bycia św. Michała i jego aniołów wyraża się w zawołaniu: „Któż jak Bóg?” Bóg jest istnieniem – „Jam jest, który jest”(WJ 3,14). Filozofowie mówią – jestem będący. Ale można to przetłumaczyć – jestem la ciebie człowieku, jestem zawsze i jestem blisko. Bóg jest Życiem(J 1,4). I nie ma poza Nim życia. „Jeśli ktoś nie znalazł się zapisany w Księdze Życia został wrzucony do je-ziora ognia”(Ap 20,14n) i będzie cierpiał na wieki(Ap 20,10). Piękne i wielkie jest imię Michał. Ale jest jeszcze jedno imię godne uwagi – chrześcijanin – to imię każdego z nas wierzących. „W Antiochii po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami”(Dz 11,26). Chrześcijanin to znaczy należący do Chrystusa, uczeń Chrystusa, idący za Chrystusem całym swoim życiem. A Chrystus jest „Synem Boga Żywego”(Mt 16,16). Tak jak imię Michał na zawsze zostało związane z Bogiem, imię chrześcijanina zostało związane z Synem Bożym. Przez chrzest święty zostaliśmy zjednoczeni z Chrystusem, z Jego Męką i Odkupieniem. Tak jak Święty Michał Archanioł mamy Chrystusowi dawać odpowiedź całym naszym życiem poddanym Bogu i Jego woli. Ponieważ chrzest oznacza wyzwolenie od grzechu i od kusiciela, czyli diabła dlatego nad kandydatem do chrztu wypowiada się egzorcyzm a kapłan wkłada na niego rękę. Zły duch w postaci węża skusił pierwszych ludzi w raju, a oni poszli za jego pod-szeptem. Dzisiaj zły chce czynić to samo, ale my mamy wewnętrzny glos sumienia, mamy łaskę Bożą, modlitwę i sakramenty. 
 Często się wydaje, że literatura poświęcona Św. Michałowi ma jakiś zmilitaryzowany język. Mówi się: Książę hufców anielskich, Dzielny wojownik Boga, Wódz wojska anielskie-go, Walczący ze smokiem. Na obrazach i mozaikach chrześcijańskich przedstawia się go z tarczą i mieczem, albo z wagą symbolem sprawiedliwości. To wszystko przypomina nam, że życie ludzkie jest walką, codziennym zmaganiem się z własną słabością, z grzechem, przy-zwyczajeniem, nałogiem. W tej walce liczy się wytrwałość i umiejętne stawianie sobie zadań – spróbuj żyć dobrze, pięknie dziś. Ślubowanie na całe życie może być trudne, nawet niemoż-liwe do przyjęcia. Spróbuj dziś – to metoda małych kroczków, metoda bardzo skuteczna. Ważne jest też apostolstwo, dzielenie się swoim życiem z innymi, walka o dobre życie innych ludzi. 
 Sługa Boży Jan Paweł II w encyklice „Fides et ratio” przypomina, że człowiek rozu-mem i wiarą jest zdolny poznać Boga i uwierzyć Jego słowu. Człowiek wierzący Bogu, wie o istnieniu szatana i jego złym działaniu. Badania prowadzone przez Katolicki Ośrodek Badań pokazują, że 91% Polaków wierzy w istnienie Boga, 72% wierzy w istnienie nieba, 41% wie-rzy w istnienie piekła, 66% wierzy w zmartwychwstanie(zob. Kościół i religijność Polaków 1945 - 1999, Warszawa 2000). Ojciec św. Jan Paweł II na audiencji generalnej 13 czerwca 1986 roku mówił: „Pismo Święte, a zwłaszcza Nowy Testament w wielu miejscach mówi, że panowanie szatana i innych złych duchów obejmuje cały świat. Świadczy o tym przypowieść Chrystusa o chwaście zasianym w pszenicę(Mt 13,38n). Stąd liczne wezwania do czujno-ści(Mt 26,41; 1P 5,8), do postu i modlitwy((Mt 17,21), stąd stwierdzenie Pana Jezusa: „Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą i postem”(Mt 9,29). Zły duch próbuje wpłynąć na człowieka, na jego wyobraźnię, na władze jego duszy. Szczytowym przejawem działania złego ducha jest kuszenie samego Jezusa Chrystusa(Łk 4,3-13), aby nie dopuścić do wypełnienia Jego misji odkupienia człowieka, do spełnienia woli Ojca. Ostatnia prośba Jezusa skierowana do Ojca w niebie jest zawarta w modlitwie: „Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od Złego”(J 17,15). Ta prośba dotyczy każdego z nas. Współczesny świat wydaje się zadawać pytanie: czy człowiek, aby być szczęśliwym musi zależeć od Boga, od Jego przyka-zań i Ewangelii? Gdzie jest miejsce na wolność człowieka? Słudzy złego próbują dziś wma-wiać, że Bogu nie zależy na szczęściu człowieka, tylko na tym by człowiek był zależny od Boga. Największym współczesnym niebezpieczeństwem jest zniekształcanie prawdy, zacie-ranie granic pomiędzy dobrem a złem. Środki masowego przekazu nie podają faktów, a tylko własne komentarze do wszystkich wydarzeń. Bliskie stają się nam słowa św. Tomasza z Akwinu: „Łatwiej jest dojść do prawdy z błędu niż z zamętu.” W tym trudnym dzisiejszym świecie warto być z Bogiem. Wspiera nas tym św. Michał Archanioł i jego aniołowie. Niech pomocne nam będą słowa Bernanosa z powieści „Pamiętniki wiejskiego proboszcza”, że „piekło… to niemożliwość kochania.” A przecież chcemy kochać, chcemy żyć, żyć wiecznie. 

 

Ks. Czesław Walentowicz 

Zapisy na szkolenia, materiały i zaświadczenia oraz potwierdzenia udziału w szkoleniach

Platforma e-learningowa MODM

Centrum Zasobów Dydaktycznych Języka Angielskiego przy MODM w Białymstoku

Kwiecień 2024
P W Ś C Pt S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5

MODM na Facebook'u